Renowacja mebli

Renowacja mebli

Przywrócenie blasku starej szafce nocnej wypatrzonej u handlarza starzyzną lub znalezionej we własnej piwnicy, oczyszczenie wyplatanego krzesła, wymiana zniszczonego forniru… O tym jak można samemu przeprowadzić naprawę mebli mówi praktyczny poradnik Renowacja mebli – Podstawowe wskazówki, czyszczenie i usuwanie starych powłok, bejcowanie, politurowanie, naprawy.

Wszystkie te zabiegi, tylko pozornie skomplikowane, możecie wykonać samodzielnie, jeżeli opanujecie krok po kroku sztukę posługiwania się narzędziami stosowanymi przez konserwatorów i poznacie tajniki czyszczenia antyków, zdejmowania z nich starych powłok, reperowania. Niektóre czynności opisane w tej książce są niebezpieczne, więc uważajcie zachowajcie ostrożność!

Często wszystko zaczyna się od kołatka. Właśnie tak, od żarłocznego owada, pospolicie zwanego kornikiem, który metodycznie i wytrwale drąży drewno i, jak na prawdziwego demokratę przystało, atakuje każdy mebel bez wyjątku. Zagnieżdża się w naszym domu, rośnie, pomnaża swe włości i bez ustanku powiększa rodzinę, instalując ją w drewnianych belkach, parkietach i meblach. Odrobina żółtego pyłu, otwór o białych krawędziach w powierzchni stołu świadczą o tym, że tam się zadomowił i że najwyższy czas coś w tej sprawie przedsięwziąć. Wówczas kołatek lęgnie się również w naszych myślach, powoduje obsesyjnie powracające pytanie: jak się go pozbyć, nim pożre cały dom? Bywa, że za sprawą maleńkiego kołatka rodzi się wielka pasja: do konserwacji i renowacji mebli.

Prawie w każdym domu znajdziemy starą, zniszczoną szafkę nocną, stół z łuszczącym się fornirem, który wylądował w garażu, imponujących rozmiarów kredens z lat 50. zastąpiony nowoczesną zabudową kuchenną, pokrywający się kurzem w piwnicy, krzesło o chwiejnych nogach…

Od takich pamiątek rodzinnych rozpocząć można przygodę z renowacją. Ma ona przyjemne następstwa: nowe zakupy, wymiana doświadczeń z innymi amatorami konserwacji antyków, których jest niemało, nowe lektury, przechadzki po pchlich targach i szperanie w antykwariatach.

Wybrawszy mebel, który pójdzie na pierwszy ogień, znaleźć musimy odpowiednie i spokojne miejsce do pracy. Najlepsze będzie słoneczne, przewiewne pomieszczenie, w którym zmieszczą się warsztat stolarski, szafa na narzędzia i stojaki do cięcia drewna. W miarę możliwości powinno być wyposażone w kran z bieżącą wodą i gniazdko elektryczne.

I wreszcie nadszedł czas, by włożyć niekrępujące ruchów ubranie robocze z pojemnymi kieszeniami i u godne buty, których nie będziemy żałować, gdy się czymś zachlapią.. Teraz, krok po kroku, nauczymy rozwiązywania konserwatorskich problemów oraz unikania błędów, nabierzemy doświadczenia i wszystko stanie się proste. Ale uwaga! Zachowajmy ostrożność. To nie zabawa. Przestrzegajmy instrukcji podawanych przez producentów preparatów chemicznych i narzędzi, używajmy rękawiczek, okularów ochronnych, specjał: odzieży, jeśli tego wymaga dany etap prac. No i nie bierzmy się od razu do renowacji cennych antyki – to zostawmy profesjonalistom.